wystawy
Jagoda Przybylak: „...trzeba zobaczyć”
Jagoda Przybylak: „...trzeba zobaczyć”
Wernisaż: 12.09.2024, godz. 19.30
Wystawa: 12.09–13.10.2024
Vintage Photo Festival – Międzynarodowy Festiwal Miłośników Fotografii Analogowej
Galeria Sztuki Nowoczesnej – Muzeum Okręgowe im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy
Mennica 8, Bydgoszcz
Kuratorka: Marika Kuźmicz
Współpraca: Adam Parol, Dariusz Mikołajczak
Display: Jerzy Dobrzański
„Od roku 1977 zajmuję się analizą już istniejącego materiału fotograficznego. Wybór poszczególnych ze zdjęć grupowych i zestawianie ich w układy tworzące nowe sytuacje, umożliwiają analizę poszczególnych zbliżeń”. – W ten sposób opisała swoją praktykę artystyczną Jagoda Przybylak (1929–2023).
Istotnie, jej wielkoformatowe kolaże, które można też określić jako instalacje fotograficzne, były zawsze powiększeniami wykonywanymi z przefotografowanych „znalezionych”, wernakularnych, wykonanych znacznie wcześniej zdjęć. Były to grupowe fotografie, zapewne kupowane przez artystkę na „pchlich targach”, być może znajdowane na strychach lub w starych albumach. Poprzez praktykowane przez siebie przefotografowywanie i powiększanie poszczególnych twarzy z tych zdjęć, Przybylak ofiarowywała każdej z widocznych na nich osób uwagę – swoją i innych, tych, którzy mieli obejrzeć ich wizerunki już jako jej własne prace eksponowane na wystawie. Było to, m.in., zdjęcie klasowe sprzed stulecia, ukazujące dzieci i nauczycieli; grupowa fotografia pamiątkowa z wycieczki do Wieliczki; zdjęcie warszawskiej manifestacji z okresu zaborów – w każdym z tych przypadków Jagoda Przybylak wydobywała troskliwie z tłumu każdą z tworzących go osób.
Po co to robiła? Cóż, czas sprawia, że nasze losy, nawet jeśli są dramatyczne lub fascynujące, w końcu bledną i ulegają zapomnieniu. Nawet fotografia wydaje się być w takiej sytuacji bezradna. Przybylak rzucała wyzwanie tej bezradności. Podejmując próbę odwrócenia procesu zapominania, zwracała uwagę na jednostki i drobne, pozornie nieistotne szczegóły. Umiała uważnie obserwować mikronapięcia, które nie są widoczne wówczas, gdy patrzymy na ludzi jako na masę. To – w gruncie rzeczy głęboko humanistyczne – podejście Przybylak ujawniło się, co paradoksalne, dzięki metodzie pracy: rygorystycznej, analitycznej, wymagającej systematyczności, a którą fotografka przyjęła już na początku swojej drogi twórczej.
Stworzyła wówczas wieloelementową realizację Sto razy siatka, która składała się z fotograficznych zbliżeń różnych fragmentów rybackiej sieci. Każdy kadr to inny obraz, bo choć razem tworzą całość, stanowią jedną strukturę, to każde oko sieci jest inne od pozostałych. To bardzo istotne, że właśnie sieć, w dosłownym znaczeniu tego słowa, była motywem, który Jagoda Przybylak wybrała na temat swojej pierwszej realizacji. Jej późniejsze działania były poszukiwaniem i obserwowaniem wzajemnych relacji między ludźmi, powiązań między nimi i zależności; analizą struktury, a więc sieci, którą wszyscy współtworzymy. Jednak warto podkreślić, że spojrzenie fotografki było jednak nie tylko analityczne, ale także czułe. Mówiła: „Nie wystarczy widzieć, trzeba zobaczyć”.
Jagoda Przybylak – fotografka i architektka. Urodziła się w Warszawie, dzieciństwo spędziła na Kresach Wschodnich. Studiowała architekturę na Politechnice Warszawskiej. Rezygnując z zawodu architekta, stopniowo coraz bardziej interesowała się fotografią. Jej pierwsze prace miały formę reportażu i wynikały z obserwacji życia społecznego. Decydującym momentem dla dalszej twórczości artystki było spotkanie ze Zbigniewem Dłubakiem, który miał wpływ na rozwój jej dalszej działalności. Jej dojrzałym debiutem artystycznym była wystawa Sto razy siatka w Warszawskim Towarzystwie Fotograficznym w 1969 roku. Kilkakrotnie podejmowała artystyczną współpracę z innymi twórcami, m.in. z Januszem Bąkowskim i Krzysztofem Wodiczką, z którym zrealizowała liczne prace fotograficzne i filmowe. Pod koniec lat 70. wyjechała do USA, zamieszkała w Nowym Jorku. Od 1980 roku przy ulicy Piwnej w Warszawie działała jej Pracownia Fotografii Konceptualnej, która podczas jej nieobecności była prowadzona przez Bąkowskiego; obecnie miejscem tym opiekuje się artysta Jerzy Dobrzański. Jagoda Przybylak zmarła w Nowym Jorku 28 grudnia 2023.
Wystawa Jagody Przybylak, którą prezentujemy w ramach Vintage Photo Festival została przygotowana w oparciu o materiały przechowane przez artystkę w jej pracowni.
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury
Wernisaż: 12.09.2024, godz. 19.30
Wystawa: 12.09–13.10.2024
Vintage Photo Festival – Międzynarodowy Festiwal Miłośników Fotografii Analogowej
Galeria Sztuki Nowoczesnej – Muzeum Okręgowe im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy
Mennica 8, Bydgoszcz
Kuratorka: Marika Kuźmicz
Współpraca: Adam Parol, Dariusz Mikołajczak
Display: Jerzy Dobrzański
„Od roku 1977 zajmuję się analizą już istniejącego materiału fotograficznego. Wybór poszczególnych ze zdjęć grupowych i zestawianie ich w układy tworzące nowe sytuacje, umożliwiają analizę poszczególnych zbliżeń”. – W ten sposób opisała swoją praktykę artystyczną Jagoda Przybylak (1929–2023).
Istotnie, jej wielkoformatowe kolaże, które można też określić jako instalacje fotograficzne, były zawsze powiększeniami wykonywanymi z przefotografowanych „znalezionych”, wernakularnych, wykonanych znacznie wcześniej zdjęć. Były to grupowe fotografie, zapewne kupowane przez artystkę na „pchlich targach”, być może znajdowane na strychach lub w starych albumach. Poprzez praktykowane przez siebie przefotografowywanie i powiększanie poszczególnych twarzy z tych zdjęć, Przybylak ofiarowywała każdej z widocznych na nich osób uwagę – swoją i innych, tych, którzy mieli obejrzeć ich wizerunki już jako jej własne prace eksponowane na wystawie. Było to, m.in., zdjęcie klasowe sprzed stulecia, ukazujące dzieci i nauczycieli; grupowa fotografia pamiątkowa z wycieczki do Wieliczki; zdjęcie warszawskiej manifestacji z okresu zaborów – w każdym z tych przypadków Jagoda Przybylak wydobywała troskliwie z tłumu każdą z tworzących go osób.
Po co to robiła? Cóż, czas sprawia, że nasze losy, nawet jeśli są dramatyczne lub fascynujące, w końcu bledną i ulegają zapomnieniu. Nawet fotografia wydaje się być w takiej sytuacji bezradna. Przybylak rzucała wyzwanie tej bezradności. Podejmując próbę odwrócenia procesu zapominania, zwracała uwagę na jednostki i drobne, pozornie nieistotne szczegóły. Umiała uważnie obserwować mikronapięcia, które nie są widoczne wówczas, gdy patrzymy na ludzi jako na masę. To – w gruncie rzeczy głęboko humanistyczne – podejście Przybylak ujawniło się, co paradoksalne, dzięki metodzie pracy: rygorystycznej, analitycznej, wymagającej systematyczności, a którą fotografka przyjęła już na początku swojej drogi twórczej.
Stworzyła wówczas wieloelementową realizację Sto razy siatka, która składała się z fotograficznych zbliżeń różnych fragmentów rybackiej sieci. Każdy kadr to inny obraz, bo choć razem tworzą całość, stanowią jedną strukturę, to każde oko sieci jest inne od pozostałych. To bardzo istotne, że właśnie sieć, w dosłownym znaczeniu tego słowa, była motywem, który Jagoda Przybylak wybrała na temat swojej pierwszej realizacji. Jej późniejsze działania były poszukiwaniem i obserwowaniem wzajemnych relacji między ludźmi, powiązań między nimi i zależności; analizą struktury, a więc sieci, którą wszyscy współtworzymy. Jednak warto podkreślić, że spojrzenie fotografki było jednak nie tylko analityczne, ale także czułe. Mówiła: „Nie wystarczy widzieć, trzeba zobaczyć”.
Jagoda Przybylak – fotografka i architektka. Urodziła się w Warszawie, dzieciństwo spędziła na Kresach Wschodnich. Studiowała architekturę na Politechnice Warszawskiej. Rezygnując z zawodu architekta, stopniowo coraz bardziej interesowała się fotografią. Jej pierwsze prace miały formę reportażu i wynikały z obserwacji życia społecznego. Decydującym momentem dla dalszej twórczości artystki było spotkanie ze Zbigniewem Dłubakiem, który miał wpływ na rozwój jej dalszej działalności. Jej dojrzałym debiutem artystycznym była wystawa Sto razy siatka w Warszawskim Towarzystwie Fotograficznym w 1969 roku. Kilkakrotnie podejmowała artystyczną współpracę z innymi twórcami, m.in. z Januszem Bąkowskim i Krzysztofem Wodiczką, z którym zrealizowała liczne prace fotograficzne i filmowe. Pod koniec lat 70. wyjechała do USA, zamieszkała w Nowym Jorku. Od 1980 roku przy ulicy Piwnej w Warszawie działała jej Pracownia Fotografii Konceptualnej, która podczas jej nieobecności była prowadzona przez Bąkowskiego; obecnie miejscem tym opiekuje się artysta Jerzy Dobrzański. Jagoda Przybylak zmarła w Nowym Jorku 28 grudnia 2023.
Wystawa Jagody Przybylak, którą prezentujemy w ramach Vintage Photo Festival została przygotowana w oparciu o materiały przechowane przez artystkę w jej pracowni.
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury
Widok wystawy Jagody Przybylak: „...trzeba zobaczyć”
Arkadiusz Wojtasiewicz
Widok wystawy Jagody Przybylak: „...trzeba zobaczyć”
Arkadiusz Wojtasiewicz
Widok wystawy Jagody Przybylak: „...trzeba zobaczyć”
Arkadiusz Wojtasiewicz
Widok wystawy Jagody Przybylak: „...trzeba zobaczyć”
Arkadiusz Wojtasiewicz
Widok wystawy Jagody Przybylak: „...trzeba zobaczyć”
Arkadiusz Wojtasiewicz
Widok wystawy Jagody Przybylak: „...trzeba zobaczyć”
Arkadiusz Wojtasiewicz